evikuz
Yeni Üye
Kayıt: Dec 31, 2016
Mesajlar: 1
|
Tarih: 31 Aralık 2016, Cumartesi 19:30:01 Mesaj Konusu: Kontenery na gruz Łódź |
|
Lokalni politycy chcą, by spółdzielnie zbierały od swoich gości stawki za wywóz śmieci. Te znaczą pewnie „nie" i pozywają gminy do sądów. U źródeł konfliktu leżą działające od 1 lipca przepisy o zagospodarowaniu odpadami, które odpowiedzialnością za wywóz śmieci obarczają samorządy. Mieszkańcy gmin za tę usługę płacą już im, i nie, jak wcześniej, firmom wywozowym. W zamian samorządy same wybierają firmy, które wywiozą odpadki. Niby proste, jednak ustawa nic nie rozmawia o spółdzielniach mieszkaniowych. Samorządy miast zaczęły więc obywateli traktować zbiorowo i chcą, aby to organizacje spółdzielni zbierały opłaty i windykowały zaległe pieniądze. – To nielogiczne. Stawki za śmieci są tak faktycznie różną jakością podatku, a ów nie prawdopodobnie istnieć zbiorowy. Wymaga być rozliczany indywidulanie przez każdego mieszkańca spółdzielni – tłumaczy Jerzy Okulicz, prezes Olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, jednej z najistotniejszych w warszawie województwa warmińsko-mazurskiego. OSM polecił mieszkańcom płacić rachunki za śmieci indywidulanie, w walutach ratusza. Nie pogodziły się na ostatnie organizacje Olsztyna, zakazując kasjerom obsługi mieszkańców OSM. Podobnie istnieje w tamtych miastach. Spółdzielnie pozywają samorządy za spychanie na nie odpowiedzialności za ceny za wywóz śmieci. Gra chodzi o miliony złotych.
Inspektor danych osobowych potwierdza: spółdzielnie nie muszą robić zbiorczych deklaracji za lokatorów
Śmieciowa rewolucja
Ustawa nakazująca zbiórkę i wywóz śmieci samorządom działa od 1 stycznia 2013 r., ale Sejm uchwalił ją prawie rok temu, dając samorządom wielu czasu na organizację wywozu odpadów z naturalnych terenów. Czas mijał, a gminy zwlekały z rozpisaniem przetargów, w jakich zamierzały zostać wyłonione firmy wywozu śmieci. Najpierw potrzeba istniałoby natomiast zebrać od ludzi ankiety z informacją, jaką ilość a jakie odpady produkują. Mieszkańcy musieli także zadeklarować, czy będą śmieci segregować, bądź te nie. Z tego zależała bowiem wielkość wykorzystywanej przez gminy opłaty. Wywóz segregowany braków jest popularniejszy od tych wrzucanych do samego worka. Nic zatem dziwnego, że wszyscy masowo deklarowali segregację. I tu pojawił się problem. Samorządy chciały, by zarządy spółdzielni złożyły jedną deklarację za każdych ludzi. – Na jakiej podstawie? Każdy powinien deklarację złożyć sam i napisać w niej, czy chce segregować śmieci, czy nie. Spółdzielnia jest jedynie administratorem a nie może mówić się za mieszkańców – uważa Jerzy Okulicz. Zarząd jego spółdzielni wysłał do ludzi listy z pozwem o podanie do spółdzielni deklaracji wypełnionych indywidulanie. Wszystkie dokumenty przeznaczono do olsztyńskiego ratusza. – W sumy dostaliśmy zaproszenie do ważnego wypełnienia deklaracji śmieciowej – mówi Okulicz. – Miasto chciało, by spółdzielnia wypełniła jeden dokument za wszelkich ludzi.
Olsztyński ratusz wymyślił też, że http://sawo-kontenery.pl szukające się na placu miasta spółdzielnie mają płacić jeden zbiorczy rachunek. – Także za tych, co dadzą za śmieci, jak a za tych, którzy takiej stawki nie uiszczą – mówi Okulicz. W rezultacie na spółdzielnie magistrat zrzucił też windykację opłat. – Tegoż stanowiło już zbyt dużo. Dlaczego byliśmy ponosić dodatkowe koszty, najpierw odpowiadając za tych, co nie płacą, a później windykując jeszcze należne pieniądze? – pyta Okulicz. Podobną decyzję podjęły samorządy w Lublinie, Krakowie czy Poznaniu.
Puste kieszenie
Władze olsztyńskiego OSM powiedziały „nie". Zarząd spółdzielni uznał, że zbiorcza informacja jest niezgodna z założeniem i poinformował, iż nie zamierza zbierać wartości i przejmować się windykacją. – Uchwała ustalająca wysokość stawek za śmieci mówiła też, że ratusz zatrudni dodatkowe 13 osób, które będą poruszały się obsługą administracyjną tego pytania. Więc będą rozliczać ludzi z wpłat i windykować nieopłacone rachunki – informuje Okulicz. Ta decyzja mieszka w niezgody z próbą przerzucenia wdrażania ustawy na władze spółdzielni. |